Deser na poniedziałek – suflet czekoladowy! Delikatny i puszysty, mogę powiedzieć że to moje „niebo w gębie” :). Przepis na niego zapożyczyłam od Komarka z Every Cake You Bake, gdzie fiołkami pachnie, a sam suflet autorki blogu prezentuje się niesamowicie. Wypróbowałam i nie żałuję ,bo łatwo się przygotowuje. Tylko czekać, aż lekko przestygnie w kuchni pachnącej czekoladą.
Suflet czekoladowy
Składniki
125 ml mleka
30 g gorzkiej czekolady
30 gram masła
2 łyżki mąki
2 jajka
1,5 łyżki drobnego cukru
1 łyżka kakao
szczypta soli
cukier puder
Sposób przygotowania
Mleko zagotować, dać do niego czekoladę i mieszać do momentu aż się rozpuści.
W rondelku stopić masło, dodać mąkę, gotować na małym ogniu przez 1 min. Ciągle gotując, powoli wlewać czekoladowe mleko, mieszając drewnianą łyżką. Doprowadzić do wrzenia i zdjąć z ognia, odstawić do ostygnięcia.
Żółtka oddzielić od białek i dodać do ostygniętej masy czekoladowej, dobrze wymieszać.
Białka ubić z szczyptą soli, dodać cukier i jeszcze przez chwilę ubijać. Dodać kakao i delikatnie wymieszać. 1/3 piany dodać do masy czekoladowej, powoli mieszać do momentu połączenia się składników. W taki sam sposób wymieszać resztę piany. Nagrzać piekarnik do 180 stopni, przygotować kokilki – wysmarować je masłem i dać na chwilę do lodówki, by masło stwardniało. Wysmarować jeszcze raz, oprószyć cukrem pudrem. Napełnić foremki do pełna, górę oprószyć cukrem pudrem i piec ok 15 -20 min, do momentu wyrośnięcia i utworzenia się cienkiej skorupki. Wyjąć suflet, lekko ostudzić i spróbować. Smacznego!
wygląda bardzo pysznie :D
Cudo, nic więcej nie dodam :)
Dziękuję :) również jestem zadowolona ze swojego „wypieku” :D
czeko obłęd, wow! :)
Nieziemski :)
Ale perfekcyjny *.* Wyobrażam sobie smak :3
potwierdzam – był pyszny :D
Obłędne cudeńko :)
Jacie, wygląda niesamowicie!
wygląda cudownie! jadłam chyba raz czekoladowy, no ale to smak nie do zapomnienia :)
O tak! Najbardziej czekoladowy deser jaki mogłam zjeść :D