Składniki (na ok. 5 szt. burgerów)
5 bułek
400 g mięsa mielonego wieprzowego
1 cebula
2 ząbki czosnku
natka pietruszki
sól
pieprz
1/2 łyżeczki ostrej papryki w proszku
1 jajko
olej do smażenia
Dodatkowo
sałata
pomidor
ser żółty
Sos
mały jogurt naturalny
2 łyżeczki chrzanu
1 łyżeczka soku z cytryny
sól
pieprz
Sposób przygotowania
Do mielonego mięsa dodać pokrojoną w drobną kostkę cebulę, czosnek przeciśnięty przez praskę i posiekaną natkę pietruszki. Dodać jajko, sól i pieprz (wedle własnego uznania), ostrą paprykę w proszku. Wyrobić ręką i uformować 5 sztuk burgerów. Na patelni rozgrzać olej i położyć burgery. Smażyć na dużym ogniu ok. 4 min, następnie przełożyć na drugą stronę i smażyć również ok. 4 min.
Wszystkie składniki na sos wymieszać ze sobą razem, doprawiać solą i pieprzem.
Bułkę przekroić na pół, położyć środkiem na rozgrzaną patelnię i podgrzewać przez minutę. Spód ciepłej bułki posmarować sosem i dać sałatę, usmażone mięso, plaster sera żółtego, pomidor, sałatę i górę bułki również posmarowaną sosem. Smacznego!
O nie! Burgery chodzą za mną od jakiegoś czasu, nie mogę się napatrzeć na cudowne zdjęcia!
za mną również chodziły i już oprzeć się nie mogłam, dziś jest ich dzień :)
Domowe to zawsze mniejsze zło :P
Też uwielbiam te domowe! Nie ociekają tłuszczem, wiem co w kotlecie siedzi i z czego są dodatki!
dokładnie! Taki kotlet to nawet lepiej pachnie :)
Twoje burgery są na bogato :D Do ust by mi się taki nie zmieścił :D Ale kusssszą…
jeszcze jeden kotlet ostał się :D
pycha! co prawda zawsze mam problem z ugryzieniem takiej kanapki, ale to mnie nie zraża :) to prawda, domowe najlepsze :)))
To fakt, z zjedzeniem bywa gorzej, ale można jeść partiami :)
O ja też od razu mam ochotę na burgera :D Cudny jest!
Cudowny sposób na domowy fast food, który jest zdrowy i mniej tuczący ;) Pyszota!
Fast food domowy jest przepyszny! Wiemy co jemy i jest praktycznie pewność że na imprezce takie burgery znikną w mgnieniu oka :)
Robię jutro – postanowione! :)
Świetnie! Oby smakowało i jak najwięcej dodatków! :)
W Nowej Zelandii zawładnęło mną burgerowe szaleństwo, gdyż są one tam bardzo popularne i naprawdę można się od nich uzależnić. W najbliższy weekend zabieram się za domowe burgery i mam nadzieję, że będą wyglądały równie super jak Twoje :)
domowe rządzą, a i zawsze są trochę zdrowsze:)
Robię dzisiaj :D
chociaż pewnie nie będą wyglądały tak przepysznie jak u Ciebie, pozdrawiam :)
Będą, będą :) i smacznego!