Ostatnio pogoda tak dopisywała, że na chwilę można było zapomnieć o kurtce czy płaszczu. Co roku, kiedy tylko widzę, że liście nabierają koloru żółtego, mam zamiar pójść do parku, by uwiecznić piękną jesień. I tak – co roku nie udawało mi się, bo za nim się zebrałam, liście były już brązowe i leżały na chodniku. A jednak, tej jesieni nie opuściłam. Wybrałam się w idealnym czasie na mały spacer z aparatem, gdzie liście prezentowały się w swoich najpiękniejszych barwach. Przedstawiam moje ulubione.
14 komentarzy do wpisu „Moja jesień”
Możliwość komentowania jest wyłączona.
Kocham jesień i uwielbiam oglądać ją uwiecznioną na fotografiach. Właśnie wyglądam za okno i widzę, że drzewa straciły już większość liści. No tak, w końcu już listopad. Żałuję, że mi zabrakło czasu na tyle spacerów, na ile miałabym ochotę. I na spacerowanie z aparatem ;)
Mi zaledwie udał się jeden taki. Teraz to tylko badyle będą mnie straszyć za oknem :)
zazwyczaj zaskakuje nas zima, a w tym roku niespodziewanie jesień :) aż szkoda, że ta piękna, złota już powoli dobiega końca. od wielu lat nie pamiętam, by była taka, jak tego roku :) szkoda, że większość liści leży już na brudnych chodnikach…
cudowne zdjęcia, lubię przeglądać tak piękne migawki :)
jesień (taka ciepła jej wersja) jest bardzo fotogeniczna :)
Rewelacja – piękne zdjęcia
Piékne zdjécia :)
dziękuję! :)
Świetne makro! :) A swoją drogą ten liść dębu na początku to też się nadaje na Halloween! Przerażają mnie jego ,,oczy” :)
dopiero teraz zauważyłam jego „diabelskie spojrzenie” ;)
Świetny blog ;)
Poklikasz w banner na moim blogu ? <3
agrestaco6.blogspot.com
Pięknie zaprezentowałaś uroki jesieni. Dla mnie to najładniejsza pora roku :)
I jak się nie zachwycać taką jesienią? Cudnie! :)
Prześliczne zdjęcia! Szkoda, że za oknem już tylko widać biel :(