Skoro mają być krewetki to w jak najlepszej odsłonie. Moja propozycja: z tagliatelle, w gęstym sosie śmietanowym, dorzucamy kilka suszonych pomidorów, szczypiorek, świeżą bazylię, zakończymy aromatycznym parmezanem i możemy poczuć się jak we Włoszech :)
Inspirowałam się przepisem z książki What Katie Ate.
Składniki
ok. 300 g makaronu tagliatelle
250 g mrożonych krewetek Black Tiger
1 szklanka śmietany 18%
1/2 szklanki Cin&Cin Bianco
1 szklanka bulionu drobiowego
3 łyżki oliwy
3 ząbki czosnku
pęczek szczypiorku – pokrojony drobno
2 łyżki świeżej bazylii
1/2 szklanki suszonych pomidorów – pokrojonych wzdłuż
1/2 szklanki startego parmezanu
sól, pieprz
Sposób przygotowania
Krewetki włożyć do miski, zalać letnią wodą i trzymać je przez ok. 10 min. by się rozmroziły. Rozgrzać oliwę na patelni i dodać posiekany drobno czosnek. Smażyć na małym ogniu ok. 1 min. Dodać krewetki i smażyć z każdej strony przez 2 min. Gotowe przełożyć na talerz i odstawić.
Przygotować sos śmietanowy– na rozgrzaną patelnię dać pomidory, szczypiorek, poszatkowaną bazylię, następnie wlać bulion, wino i śmietanę. Przyprawić solą, pieprzem i wymieszać. Gotować na średnim ogniu przez ok. 25 min. Na sam koniec wrzucić do sosu startego parmezanu i gotować jeszcze przez 2 min. aż się rozpuści. Zmniejszyć ogień na jak najmniejszy i dodać do sosu krewetki.
W między czasie ugotować makaron. Gotowy wymieszać z sosem śmietanowym. Podawać z startym parmezanem, świeżą bazylią i pieprzem.
Przygotować sos śmietanowy– na rozgrzaną patelnię dać pomidory, szczypiorek, poszatkowaną bazylię, następnie wlać bulion, wino i śmietanę. Przyprawić solą, pieprzem i wymieszać. Gotować na średnim ogniu przez ok. 25 min. Na sam koniec wrzucić do sosu startego parmezanu i gotować jeszcze przez 2 min. aż się rozpuści. Zmniejszyć ogień na jak najmniejszy i dodać do sosu krewetki.
W między czasie ugotować makaron. Gotowy wymieszać z sosem śmietanowym. Podawać z startym parmezanem, świeżą bazylią i pieprzem.
wszystko co lubię jest na Twoim talerzu :) podoba mi się to bardzo ;)
Wyśmienita propozycja!
Ja bez krewetek poproszę :))
Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam :) Jedna porcja to za mało !!! :D
musiało być przepyszne! co prawda nie lubię parmezanu, ale przy tylu pysznościach, myślę, że i bez niego byłoby obłędne :) jak będziesz robiła następnym razem, powiedz, może akurat będę przechodziła obok! :)
nie ma to tamto – porządna pasta!:) w sam raz do wina na kolację dla dwojga :)
Jaki fajny ten makaron, mniam :)