Po 4 miesiącach obcowania na innym kontynencie, wracam do starego blokowiska, do mojej małej kuchni, wielkich kubków na kawę i blaszek na muffiny :) Pierwsze co przygotowałam dla Was to przepis na wyborny makaron z pesto, do którego dorzuciłam sporą cukinię. Zostawiam Wam to kuszące danie i zbieram siły na ogarnięcie walizki, która ciągle czeka na rozpakowanie w pokoju ;)
Składniki
2 garście listków bazylii
1 ząbek czosnku
3 łyżki orzechów nerkowca (zarumienionych na suchej patelni)
2 łyżki startego parmezanu
70 ml oliwy z oliwek
sól, pieprz do smaku
Dodatkowo
1 duża cukinia
250 g makaronu spaghetti
łyżka masła
250 g makaronu spaghetti
łyżka masła
Sposób przygotowania
Wszystkie składniki na pesto zmiksować w blenderze na gładką masę, na samym końcu doprawić solą i pieprzem. Makaron ugotować al’dente, odcedzić, gorący wymieszać z pesto. Cukinię pokroić w ćwiartki, podsmażyć na patelni z dodatkiem masła. Kiedy będzie już miękka dodać do makaronu z pesto. Wymieszać, doprawić jeśli jest potrzeba i zajadać :)
Mnie powrót do rzeczywistości czeka za 2 miesiące, nie wiem, jak odnajdę się w domu ;)
Bardzo fajny makaron, szczególnie na takie upały :)
A to jeszcze masz dużo czasu na przygotowanie się :)
Choć mi te 4 miesiące tak strasznie szybko zleciały, teraz czuję jak bym tam spędziła jedynie 2 tygodnie :)
super, że już do nas wróciłaś! :) ale koniecznie pokaż nam trochę zdjęć! :)
makaron wygląda tak świeżo i lekko, zupełnie jak nie makaron! :)
Jeszcze kilka zdjęć mam w zanadrzu, czekają na swoją kolej ;)
jeśli by mnie pytać o zdanie to totalna bomba! piękne zdjęcia!
Dziękuję! :)
Jak ja kocham takie jedzenie!! Porywam talerz i wcinam :)
No i pięknie. Odwiedziłam Cię i od razu zgłodniałam :-)
Pysznie!
Dzisiaj też jadłam pastę z żółtą młodziutką cukinią.
Pozdrowienia!
Smakowicie wygląda :)
a właśnie szukałam pomysłu co zrobić z kilogramami cukini błąkającymi się po domu ;)
Wygląda idealnie!! :)