Spaghetti z pulpecikami z soczewicy czerwonej. Dobrze doprawione ziołami i chili, podgotowane w aromatycznym sosie pomidorowym, smakują przepysznie. Świeży tymianek na sam koniec i mamy spaghetti w wersji wegetariańskiej.
Składniki (na 2 porcje)
250g makaronu spaghetti
Pulpeciki z soczewicy
250g soczewicy czerwonej
2 łyzki oliwy
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 jajka
4 łyżki bułki tartej
1/2 łyżeczki chilli w proszku
sól, pieprz
Sos pomidorowy
4 duże pomidory
2 ząbki czosnku
1 cebula
1 łyżka ziół prowansalskich
2 łyżki oliwy
sól, pieprz
Dodatkowo
świeży tymianek
Sposób przygotowania
Sos pomidorowy – pomidory umyć, wykroić część ze środka i pokroić na mniejsze kawałki. Na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić pokrojoną w kostkę cebulę. Następnie dodać pomidory i przeciśnięty przez praskę czosnek. Przykryć i dusić przez 30 min, co pewien czas mieszając. Dodać przyprawy i jeszcze podusić przez 15 min. Odstawić do przestygnięcia i zmiksować blenderem na gładki sos.
Pulpeciki z soczewicy – przed gotowaniem przepłukać soczewicę na sitku. Przełożyć do garnka i zalać wodą tak by przykrywała soczewicę. Gotować do miękkości, pilnować by się nie rozgotowała. Odcedzić, przełożyć do miski i odstawić do przestygnięcia. W między czasie pokroić w kostkę cebulę i zeszklić na patelni z rozgrzaną oliwą. Ostygniętą soczewicę zmiksować blenderem na gładką masę i dodać do niej cebulę, zmiażdżony czosnek, jajka, bułkę tartą, chilli, sól, pieprz i wymieszać. Uformować z masy pulpeciki i kłaść na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (by masa nie lepiła się do dłoni należy je obmyć pod zimną wodą). Nagrzać piekarnik do 180 stopni i piec pulpeciki przez 25 min.
W tym czasie ugotować makaron. Gotowe pulpeciki przełożyć do sosu pomidorowego i podgrzewać przez 10 min. Gotowy makaron z sosem podawać ze świeżym tymiankiem.
Wspaniały i smaczny obiad ,ale tymianek wychodowałaś !.
Tymianek niestety jest ze sklepu :))
mniam! pycha! robiłam kiedyś z soczewicy pasztet i był obłędny więc zapewne zakochałabym się w Twoich pulpecikach!
O, chyba wypróbuję :) dopiero zaczynam eksperymentować w kuchni, ale może mi się uda :)
Skradnę Ci ten przepis, bo mi język ucieknie. Świetny pomysł na te pulpeciki. A całość… genialna :)
w Twojej wersji i soczewica mnie przekonuje :) a zdjęcie skojarzyło mi się z cudną bajką Zakochany kundel :)
Przepis dla mnie, też podkradam :)
ojj trzeba będzie wypróbować!
ps. wkradła Ci się literówka w przepisie „czerownej” zamiast czerwonej :)
o dzięki już poprawione ;)
a pulpeciki jak najbardziej polecam :))
Pyszne!!
Te pulpety mówią do mnie, a Wielki Soczewicożerca odpowiada: tak, zjem was! ;)
świetne! :) też ostatnio tradycyjne dania staram się zastępować bezmięsnymi :)
pysznie bezmięsnie :)
Koniecznie muszę wypróbować Twój przepis na te pulpety…pyszny miałaś obiadek :)
Ależ tu apetycznie! Jak to miło trafić w miejsce pełne smakowitych inspiracji :) Pozdrawiam serdecznie :)
Dziś robiłam gulasz z soczewicy, szkoda że wcześniej nie widziałam tych pulpetów :)
Uwielbiam takie alternatywy mięsne. Wypróbowałam Twój przepis wczoraj, wyszły pyszne. Najbardziej był zadowolony mój synek, myślał, że tym razem dostał dużo mięska;)
Super, że synkowi posmakowały :)
Ja mojego lubego też na nie nabrałam, myślał na początku, że podaję soczyste pulpety z mięsa. A tu jeszcze lepsza soczewica :)
Jaki świetny pomysł! Już lecę po soczewicę…
Dzisiaj będę robiła! Podoba mi się ten przepis, bo wszystkie składniki zawsze mam w domu! Zdam relację czy i co wyszło :)
Gabi czekam na relację w takim razie :)
Cześć :) Niestety nie wyszło mi to zbyt dobre. Sam sos pycha, zrobiłam trochę po swojemu, ale ogólnie boski. Natomiast pulpety z soczewicy nie wyszły smaczne :( Ja pierwszy raz robiłam coś z soczewicy więc nie wiem czy ogólnie soczewica mi nie smakuje czy to danie mi nie wyszło. :(
Gabi ciężko mi powiedzieć co Ci mogło tam nie wyjść :/
Ja ogólnie dodaję chilli, sól i pierz, a później jak pulpeciki poleżą jeszcze w sosie to dla mnie niebo w gębie :)