Miodownik zawsze był u mojej Babci na święta. Uwielbiałam je, tym bardziej, że Babcia robiła to ciasto z budyniową masą i orzechami. Postanowiłam zrobić swój pierwszy miodownik. Choć nie jest typowo z przepisu mojej Babci, a z Internetu to i tak w smaku jest bardzo podobny.
Inspirowałam się przepisem z Domowe Wypieki, jednak mocno zmniejszyłam ilość cukru.
Miodownik z kremem budyniowym i orzechami
Składniki na blachę 35×24 cm
Na ciasto
500 g mąki pszennej
1 płaska łyżka sody oczyszczonej
200 g masła
2 jajka
100 g drobnego cukru
2 łyżki mleka
2 łyżki miodu
Krem budyniowy
1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru
200 g masła
50 g drobnego cukru
400 ml mleka
Masa orzechowa
200 g posiekanych orzechów włoskich
50 g cukru
100 g masła
2 łyżki miodu
Dodatkowo
280 g powideł śliwkowych
Sposób przygotowania
Mąkę wsypać do miski (lub na stolnicę) i wymieszać z sodą. W garnuszku zagrzać mleko i dodać miód, mieszać do momentu aż miód się rozpuści. Odstawić do przestygnięcia. Do mąki z sodą dodać masło pokrojone na mniejsze kawałki. Następnie wbić jajka i wsypać cukier. Zagnieść ciasto. Następnie podzielić na 3 równe części.
Dno blaszki o wymiarach 24×35 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wykleić pierwszą częścią ciasta (można też spróbować rozwałkować ciasto na papierze do pieczenia i przyłożyć do formy). Piekarnik nagrzać do 180 stopni opcja góra- dół i piec przez około 10-12 minut, aż ciasto się zarumieni. Ciasto studzić na zewnątrz piekarnika. Podobnie upiec drugi placek ciasta.
Trzeci placek tylko wykleić nim formę i zostawić.
Przygotować orzechy – masło roztopić z cukrem i miodem. Następnie dodać posiekane orzechy włoskie, wymieszać i tak podgrzewać na małym ogniu przez 5 minut. Tak gotową masą orzechową wyłożyć trzeci placek i wstawić do piekarnika na 10-12 minut aż zarumieni się. Ciasto studzić na zewnątrz piekarnika.
Masa budyniowa – ugotować budyń według instrukcji na opakowaniu w mniejszej ilości mleka. Gotowy budyń przykryć folią spożywczą i odstawić do przestygnięcia. Miękkie masło utrzeć na kremową masę. Dodawać po łyżce ostygniętego budyniu, cały czas miksować.
Do blaszki przełożyć pierwszy upieczony placek (bez orzechów, ten pójdzie na samą górę). Następnie rozsmarować połową powideł, a na powidłach rozsmarować połowę masy budyniowej. Przykryć drugim plackiem i rozsmarować powidłami, a na powidłach masę budyniową. Na samym końcu przykryć plackiem z masą orzechową.
Wstawić do lodówki na 24 h (u mnie na drugi dzień miodownik już zmięknął). Choć w niektórych przepisach mówi się, że czasem to 3 dni potrzebuje miodownik, by zmięknąć.
Ciasto przechowywałam w lodówce.