fotografia – Pink Envelope http://www.pinkenvelope.pl Blog born out of love for photography Sat, 30 Jul 2016 06:27:47 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.4.2 Sink Back Into The Ocean http://www.pinkenvelope.pl/2016/01/sink-back-into-the-ocean.html http://www.pinkenvelope.pl/2016/01/sink-back-into-the-ocean.html#comments Fri, 15 Jan 2016 20:20:11 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/?p=4226 Do tej pory miałam okazję fotografować tylko kobiety. Praca z nimi zawsze sprawiała mi przyjemność, bo zwykle zachowują się bardzo naturalnie przed obiektywem. Uchwycenie ich delikatnego piękna było wyzwaniem, ale z kategorii przyjemnych. Natomiast pracując z płcią przeciwną obawiałam się pójścia w rejony znane z reklam bielizny. Na szczęście znalazłam inny pomysł na sesję. Nadmorską scenerię, notes i zachodzące słońce – przed obiektywem Alek.

]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2016/01/sink-back-into-the-ocean.html/feed 18
Agnieszka i Michał http://www.pinkenvelope.pl/2015/10/agnieszka-i-michal.html http://www.pinkenvelope.pl/2015/10/agnieszka-i-michal.html#comments Wed, 14 Oct 2015 06:45:40 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/?p=3602 Z Agą i Michałem miałam okazję poznać się bliżej na początku tego roku. Spacerowaliśmy po zimnym Wrocławiu i szukaliśmy ciekawych miejsc do sesji narzeczeńskiej. Natomiast w pierwszym tygodniu października mogłam uczestniczyć w ich najważniejszym dniu w życiu. Było wspaniale! Obawiałam się większej tremy, jednak już od samego początku współpraca z młodą parą szła idealnie. Do tego piękna jesienna aura. Żałowałam tylko, że dzień tak szybko minął :)

AgaAgnieszka i MichałMichałAgnieszkaAgnieszka i Michał

Odmóchów

obraczki

Agnieszka i Michał

Agnieszka i Michał

Wesele

Taniec

Wesele

]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2015/10/agnieszka-i-michal.html/feed 12
Jamie’s Italian http://www.pinkenvelope.pl/2015/07/jamies-italian.html http://www.pinkenvelope.pl/2015/07/jamies-italian.html#comments Tue, 14 Jul 2015 23:02:13 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/?p=3089 Na początku tego tygodnia znaleźliśmy kolejną restaurację, które stanie się jedną z moich ulubionych w Bristolu. Na obiad trafiliśmy do Jamie’s Italian. Pod tą nazwą kryje się sieć lokali stworzona przez Jamie’ego Olivera i Gennaro Contaldo. Brytyjczyka nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci wśród szefów kuchni. Co prawda, Jamie’go raczej w lokalu nie spotkamy, za to jego poczucie smaku i estetyki jak najbardziej.
Restauracja składa się z trzech pięter. Na samej górze znajdziemy salę z kolekcją wina. Bardzo elegancka, cicha. Piętro niżej można poczuć industrialny klimat tego miejsca. Goła cegła, wijące się nad sufitem rury, do tego idealnie dopasowane stoły, krzesła, loże oraz oświetlenie. W tle widok na kuchnię i krzątających się po niej pracowników. Wokół mamy Jamie’go Olivera. Książki jego autorstwa obserwują nas z półek. Można je zakupić razem z takimi produktami jak drewniane deski, oliwa lub pesto. Na samym dole zaś mamy salę, w której czekając na zamówienie, możemy poprzyglądać się ladzie z wiszącymi wędlinami, serami, a nawet udźcem.
A co zjedliśmy ciekawego? Luby pokusił się na lekką sałatkę z wędzonym łososiem, burakami, chrzanem i rzodkiewką. Ja, jako uzależniona od dań makaronowych, musiałam spróbować rigatoni ze słodkim sosem pomidorowym. Natomiast na deser znalazłam miejsce na mały kawałek tiramisu. Mocno nasączony kawą, kęs za kęsem, rozpływał się w ustach. Zdecydowanie będziemy to miejsce częściej odwiedzać.

rigatoni pomodoroPasta pomodorobristolrestaurantJamie's Italian BristolTiramisu Jamie's Italian jamiesitalianbristol

]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2015/07/jamies-italian.html/feed 19
Najlepszy łosoś od The Horts http://www.pinkenvelope.pl/2015/06/najlepszy-losos-od-the-horts.html http://www.pinkenvelope.pl/2015/06/najlepszy-losos-od-the-horts.html#comments Sun, 21 Jun 2015 13:19:23 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/?p=2692 Miała być klasyczna ryba z frytkami, a wpadliśmy i zjedliśmy najlepszego łososia, jakiego miałam okazję spróbować. Jest to kolejne smaczne miejsce w Bristolu, które chciałam Wam pokazać. Świetna restauracja, bardzo prosto urządzona, znajduje się niedaleko od centrum. Schowana w jednej z bocznej uliczek, gdzie trafiliśmy całkiem przypadkiem.
Skoro wybraliśmy się na miasto z zamiarem spróbowania ryby, nie mógł umknąć mojemu wzrokowi pieczony łosoś. Mimo ceny 12 funtów za porcję, raz na jakiś czas możemy pozwolić sobie na taki wyskok.
W międzyczasie czekając na zamówienie, porozglądam się z aparatem po sali. Pierwsze co na mnie zrobiło wrażenie to ściana w formie mapy miasta z naniesionymi pracami brytyjskiego artysty Banksy’ego. Następnie duża sala z drewnianymi stołami oraz kominkiem.
Na naszego łososia długo czekać nie musieliśmy. Podany na białym talerzu, ukrywający się za sałatką Cezar, od pierwszego kęsa zdobył moje serce i żołądek. Rozpływał się w ustach i z każdym kolejnym kęsem żałowałam, że zaraz zostanie zjedzony. Niczego mu nie brakowało, był idealny :)

Zapraszam Was na szybką fotorelację z tego miejsca.

The Horts pubThe HortsBristol restaurant

]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2015/06/najlepszy-losos-od-the-horts.html/feed 16
Agnieszka i Michał http://www.pinkenvelope.pl/2015/02/agnieszka-i-micha-2.html http://www.pinkenvelope.pl/2015/02/agnieszka-i-micha-2.html#comments Sun, 22 Feb 2015 17:33:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2015/02/agnieszka-i-michal.html W weekend miałam okazję zaprosić przed swój obiektyw Agnieszkę i Michała. Świetna para, z którą praca była pełna wrażeń. Mimo temperatury 3 stopni nie bali się porzucić kurtek i dzielnie pozowali. Z klasą przespacerowaliśmy się po dworcu we Wrocławiu oraz odwiedziliśmy, odgrodzone na czas remontu, Wzgórze Partyzantów. Mimo kilku przeciwności losu, sobota była bardzo kreatywna :)
 
]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2015/02/agnieszka-i-micha-2.html/feed 9
Po Zupie do Lasu http://www.pinkenvelope.pl/2015/02/po-zupie-do-lasu.html http://www.pinkenvelope.pl/2015/02/po-zupie-do-lasu.html#comments Mon, 02 Feb 2015 21:07:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2015/02/po-zupie-do-lasu.html Gdybyście byli zmęczeni spacerowaniem po wrocławskim rynku, poczuli lekki głód, koniecznie kierujcie się na ulicę Igielną i wstąpcie do Zupy. Następnie poczekajcie na Las.
Co to za miejsce? A więc tak, do godziny 17.00 możecie zjeść pyszną i sycącą zupę np. z ananasa i z rozmarynem, rozgrzewającą meksykańską albo tradycyjną ogórkową z koperkiem. Nie uciekajcie za szybko, ponieważ po 17 zmienia się Zupa w Las. Na ścianach pojawiają się podświetlane dzikie zwierzęta, światło się przyciemnia, ślad po zupach znika. Pojawia się natomiast gulasz z dziczyzny, żeberka w miodzie pitnym i np. tarta z kozim serem i gruszką.
Las przyciąga nie tylko świetnym jedzeniem. Zadbali o detale, które mnie bardzo ujęły. Po pierwsze logo i wygląd menu. Spójne w każdym szczególe. Wygląda fantastycznie. Następnie prosto urządzony lokal. Bez żadnych firanek i zapachu starej szafy. Napotkamy za to paproć i drewno. Do tego dobra muzyka i przemiła obsługa. Także, nie musicie się nawet ciepło ubierać, by po zupie trafić do Lasu.
 
]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2015/02/po-zupie-do-lasu.html/feed 11
Dobra Karma http://www.pinkenvelope.pl/2014/10/dobra-karma.html http://www.pinkenvelope.pl/2014/10/dobra-karma.html#comments Mon, 27 Oct 2014 06:10:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2014/10/dobra-karma.html Z cyku „gdzie zjeść dobrze we Wrocławiu?” polecam Wam z czystym sumieniem Dobrą Karmę. Daleko od rynku, tłumów wycieczkowych i grających Romów. Kiedy wybieram się na obiad osobiście uciekam od centrum. Przede wszystkim szukam komfortu i apetycznego menu. Tak było w przypadku Dobrej Karmy. Znalazłam ją przez stronę Wrocław od kuchni, po przeczytaniu recenzji autorów wiedziałam, że muszę to miejsce odwiedzić. 
Choć położona jest trochę na uboczu, to trafiliśmy tam bez problemów. Serwowali akurat kremową zupę kalafiorową z curry, wegetariańskie spaghetti z gorgonzolą, jabłkiem, czosnkiem, i pietruszką oraz gulasz warzywny z pieczonym i wędzonym tofu. Od razu wiedziałam co chcę spróbować. Przemiła Pani z obsługi przyjęła zamówienie na wege spaghetti i warzywny gulasz. 
Znacie to uczucie, kiedy coś jest tak dobre, że szybko znika z talerza, a wy później żałujecie, dlaczego tak szybko zjedliście? Takie były moje myśli, kiedy pojawił się przede mną talerz, z pysznie wyglądającym makaronem. Widelec poszedł w ruch. Jeżeli jesteście, tak jak ja, fanką wszelkich dań makaronowych, to jestem pewna, że takie spaghetti zrobi na Was duże wrażenie.
 
Jak tylko będziecie w okolicy Nadodrza, koniecznie odwiedźcie Dobrą Karmę na ul. Cybulskiego :)
 
]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2014/10/dobra-karma.html/feed 13
Najmłodsi przed obiektywem http://www.pinkenvelope.pl/2014/09/najmodsi-przed-obiektywem-2.html http://www.pinkenvelope.pl/2014/09/najmodsi-przed-obiektywem-2.html#comments Tue, 23 Sep 2014 08:03:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2014/09/najmlodsi-przed-obiektywem.html  Przedstawiam Basię i Mateusza. Moich najmłodszych i najbardziej śmiałych modeli :) 
 
 
]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2014/09/najmodsi-przed-obiektywem-2.html/feed 10
Z Agatą http://www.pinkenvelope.pl/2014/09/z-agata-2.html http://www.pinkenvelope.pl/2014/09/z-agata-2.html#comments Sun, 07 Sep 2014 17:28:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2014/09/z-agata.html Podziękowania dla P. Jarzyna za czuwanie nad stroną stylistyczną, oraz dla asystenta Alka, bez którego nie mielibyśmy tak dobrego światła :) 

]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2014/09/z-agata-2.html/feed 16
Natasha http://www.pinkenvelope.pl/2014/08/natasha-2.html http://www.pinkenvelope.pl/2014/08/natasha-2.html#comments Sun, 31 Aug 2014 13:59:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2014/08/natasha.html
]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2014/08/natasha-2.html/feed 5
Kręcimy się po Świebodzkim http://www.pinkenvelope.pl/2014/01/krecimy-sie-po-swiebodzkim-2.html http://www.pinkenvelope.pl/2014/01/krecimy-sie-po-swiebodzkim-2.html#comments Mon, 20 Jan 2014 11:47:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2014/01/krecimy-sie-po-swiebodzkim.html -Stań tam.
-Gdzie? Tu? Oj…pewnie stoję na czyiś siuśkach…
Dworzec Świebodzki we Wrocławiu
]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2014/01/krecimy-sie-po-swiebodzkim-2.html/feed 11
Golden-haired Caroline http://www.pinkenvelope.pl/2013/11/golden-haired-caroline-2.html http://www.pinkenvelope.pl/2013/11/golden-haired-caroline-2.html#comments Mon, 18 Nov 2013 17:45:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2013/11/golden-haired-caroline.html
]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2013/11/golden-haired-caroline-2.html/feed 3
Autumn with Marta http://www.pinkenvelope.pl/2013/09/autumn-with-marta-2.html http://www.pinkenvelope.pl/2013/09/autumn-with-marta-2.html#comments Thu, 26 Sep 2013 13:20:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2013/09/autumn-with-marta.html 01
02 
]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2013/09/autumn-with-marta-2.html/feed 2
Małe Włochy na obrzeżach Wrocławia http://www.pinkenvelope.pl/2013/08/mae-wochy-na-obrzezach-wrocawia.html http://www.pinkenvelope.pl/2013/08/mae-wochy-na-obrzezach-wrocawia.html#comments Tue, 27 Aug 2013 17:40:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2013/08/male-wlochy-na-obrzezach-wroclawia.html  
Do Pepe Pizzeria Ristorante nie trafiłam przypadkiem. Można powiedzieć, że łączą mnie z nią bliskie, wręcz rodzinne koneksje:) Dzięki temu zaglądałam tam, gdzie wzrok zwykłych przybyszów nie sięga, a magia się dzieje. Zostawiam Was z efektami pracy zręcznych dłoni kucharzy oraz uchylam trochę klimatu restauracji.
Pepe jest prowadzone przez sympatyczną parę Kasię i Mariusza, która kucharskie szlify zbierała w Anglii. Umożliwili mi zwiedzenie miejsca dosłownie od kuchni. Pomimo wojaży autobusem na wrocławski Ołtaszyn, cieszę się, bo mogłam zrealizować mój pierwszy projekt fotograficzny. Tym bardziej, że styl prowadzenia restauracji naprawdę trafia w moje poczucie estetyki. Dba się tutaj, nie tylko o smak, ale także sposób podania potraw i ogólną przyjemność z jedzenia.
W najbliższym czasie postaram się wrócić tam wieczorem, żeby w całości zaprezentować stonowany, wręcz romantyczny klimat lokalu, ukrytego z dala od centrum.  
]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2013/08/mae-wochy-na-obrzezach-wrocawia.html/feed 18
Pierwsze sushi http://www.pinkenvelope.pl/2013/08/pierwsze-sushi.html http://www.pinkenvelope.pl/2013/08/pierwsze-sushi.html#comments Sat, 03 Aug 2013 17:58:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2013/08/pierwsze-sushi.html Wolna sobota, to luby porwał mnie na sushi. To, że pierwsze moje skojarzenia były takie jak oddech rybi czy rzucie glona, nie przeszkadzało. Zgodziłam się chętnie. Zresztą, na randkę z Nim to zawsze, nawet jak na początku naszej znajomości zabierał mnie na cmentarz, szłam z wielką chęcią (zaznaczę, że nie chadzaliśmy tam kopać). Znaleźliśmy restaurację, gdzie bez tłumów, z miłą obsługą, pod parasolem, skonsumowaliśmy nasze pierwsze sushi. Pałeczki poszły w ruch, i tak ja pochłonęłam futomaki z pieczonym łososiem, a że luby nie lubi łososia, zamienił go sobie na krewetki. Nasze zamówienie pięknie prezentowało się na desce, gdzie podano Nam również marynowany imbir i kapkę chrzanu wasabi. Coraz bardziej podoba mi się kuchnia japońska :)

]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2013/08/pierwsze-sushi.html/feed 12
Kolejna Magda http://www.pinkenvelope.pl/2013/04/magda-3.html http://www.pinkenvelope.pl/2013/04/magda-3.html#comments Tue, 23 Apr 2013 19:39:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2013/04/kolejna-magda.html Kolejna Magda do mojej kolekcji – ma ekstra klapki ! ;)
 
]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2013/04/magda-3.html/feed 1
Magda http://www.pinkenvelope.pl/2013/02/magda-2.html http://www.pinkenvelope.pl/2013/02/magda-2.html#respond Thu, 14 Feb 2013 21:54:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2013/02/magda.html
1
]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2013/02/magda-2.html/feed 0
Marta http://www.pinkenvelope.pl/2013/02/marta-2.html http://www.pinkenvelope.pl/2013/02/marta-2.html#respond Tue, 12 Feb 2013 22:53:00 +0000 http://www.pinkenvelope.pl/2013/02/marta.html

]]>
http://www.pinkenvelope.pl/2013/02/marta-2.html/feed 0