Otaczające z każdej strony, lekko przytłaczające, niesamowite wieżowce! Z niecierpliwością czekałam by pospacerować się wśród nich z głową zadartą do góry. Chicago, jak na „Wietrzne miasto” przystało, przywitało mnie podmuchami i fantastyczną architekturą. Z obiektywem skierowanym w niebo, ćwicząc swój refleks przed spotkaniem face to face z latarniami, udało mi się uchwycić co niektóre. Z resztą, sami zobaczcie :)
Fajne zdjęcia, szczególnie to wielkie coś ze stali :))
To Kasia jest „Fasolka”, przykuwa uwagę chyba każdego :)
Czekałam na Twoje wielkomiejskie fotorelacje!
A to dopiero początek, czekam tylko na ładniejszą pogodę to zasypię blog zdjęciami z miasta :))
fantastyczne zdjęcia!
:)
No to Ciebie wywiało :) Czekam na więcej zdjęć :) Uwielbiam oglądać zdjęcia z miejsc, w których chciałabym być!
Dalej już chyba nie wywieje :) Gosia będzie więcej, tak byś skusiła się na taki wypad :))
świetny fotoreportaż zdjecia klasa!
Dziękuję! :)
Ciekawe ujęcia. Również czekam na kolejną porcję zdjęć :)
Mam nadzieję, że uda mi się Was kolejnymi zaciekawić :)
Zazdroszczę :) fantastyczne miejsce i wrażenia nie do opisania!
łał ! świetne:)
Pozazdrościć :) Fantastyczne zdjęcia!
ale Cię daleko wywiało! :) za to dzięki temu teraz mogę oglądać takie świetne zdjęcia, chociaż… dlaczego nie mówiłaś, że lecisz? spakowałabym się do Twojej walizki! :)